Two hours away from Punta Arenas is an island called Isla Magdalena. This island would be completely unextraordinary (no trees, no vegetation) were it not for the 5 thousand penguins which use it as their refuge to breed and bring up their youngs. Because of them this rock somewhere in the Strait of Magellan is a great place well worth a visit.
***
Dwie godziny od Punta Arenas znajduje się wyspa zwana Wyspą Magdaleny. Nie byłoby w niej zupełnie nic szczególnego (zero drzew, zero roślinności), gdyby nie 5 tysięcy pingwinów, które używają jej jako schronienia do rozmnażania się i wychowywania młodych. To dzięki nim ta skała gdzieś w cieśninie Magellana jest miejscem naprawdę wartym odwiedzenia.
***
Dwie godziny od Punta Arenas znajduje się wyspa zwana Wyspą Magdaleny. Nie byłoby w niej zupełnie nic szczególnego (zero drzew, zero roślinności), gdyby nie 5 tysięcy pingwinów, które używają jej jako schronienia do rozmnażania się i wychowywania młodych. To dzięki nim ta skała gdzieś w cieśninie Magellana jest miejscem naprawdę wartym odwiedzenia.
No comments:
Post a Comment